Od dluzszego czasu zastanawiam sie nad celowoscia utrzymywania na terenie naszego miasta Strazy Miejskiej.Tak naprawde to nie wiem jakie zadania ma spelniac ta sluzba ? Moze ktos mi rozjasni moje horyzonty...Mieszkam na Grapie,gdzie wieczorami lawki oblegane sa przez mlodziez(czesto do 22-24),nie mowiac juz o weekendach. Zdaje sobie sprawe,ze Ci mlodzi ludzie gdzies musza sie podziac-nie wszystkich stac na bary,puby.Jednak to zjawisko dotyczy osob nieletnich,ktore spedzaja czas lawkach,do poznych godzin popijajac piwo ,palac papierochy i zachowujac sie glosno bez wzgledu na pore. Wydawaloby sie,ze mlodziez szkolna po 22 powinna byc juz w domu i myslec o obowiazkach szkolnych....ciekawe gdzie sa rodzice i czy interesuje ich co robia ich pociechy o tej porze poza domem? A mlodziez po piwach(a moze nie tylko)staje sie glosna i bunczuczna-uwagi mieszkancow osiedli kwituja w najlepszym wypadku smiechem,a czesto w sposob wulgarny! I rodzi sie pytanie do kogo mamy sie zwrocic w takich wypadkach? Do Strazy Miejskiej...wydaje sie,ze to odpowiedni organ...nic z tego bo panowie pracuja do 18 !!!!! Pozostaje nam policja-tylko czy to ich zadanie.przywolywanie do porzadku rozbrykana mlodziez?? A biorac pod uwage,ze policja na nocnych dyzurach ma do dyspozycji JEDEN!!!!radiowoz i rejon calego K-J z przyleglociami to mamy male szanse na interwencje.Dlatego wydaje mi sie,ze zamiast szastac budzetem na wiele malo przydatnych spraw moze warto by pomyslec o wydluzeniu godzin pracy panow straznikow -chociaz w weekendy,a wszyscy bedziemy czuc sie pewniej,bezpieczniej na terenie NASZEGO Konstancina.
|